Obserwatorzy

niedziela, 5 maja 2013

Te, co skaczą i fruwają...

Takie tam zdjęcia robione podczas codziennych spacerów. Ubolewam tylko, że nie mam statywu.





Ogólnie mówiąc nie przepadam za takimi fruwającymi stworzonkami.

 Moja znajomość biologii pozwala mi stwierdzić, że to jest owad błonoskrzydły, grupa żądłówki. Najprawdopodobniej pszczoła.


 Nie chciałam popełnić gafy i spytałam mamy. Mama: "Żeby moje dziecko pszczoły nie poznało" ;)


 Ma uroczy języczek. To zdjęcie na dole podoba mi się najbardziej.


1 komentarz:

  1. Powtarzam się, ale fotki naprawdę piękne robisz. Aż chce się pogłaskać nawet robala :-)

    OdpowiedzUsuń