Obserwatorzy

czwartek, 9 maja 2013

Żwirek


Zamówiłam. Dziś przyszedł. Jako, że mam niestandardową ilość kotów i znajoma ma dwa zamówiłam większą ilość. Dokładnie 24 worki, każdy po 10l. Żwirki przychodzą w ośmiu paczkach. 6 paczek jest naszych, dwie znajomej. Zamawiam w sklepie KrakVet. Trochę to taniej. Taniej o kilka złotych, niż u weta, poza tym mam 3% zniżki.


 Frodo i Zosia
Zakupy udane, ale kurier trochę marudził.
Poprosiłam, żeby pomógł znieść paczki do piwnicy, 7 schodków w dół (nie jestem tak okrutna, by kazać dźwigać na 3 piętro). Nie zgodził się. Nie zgodził się, bo za dużo paczek. Powinnam zamawiać mniej, a częściej - wszak zapłaciłabym tylko 15 złotych za przesyłkę (!!!). Uważam, że to nie jego sprawa, ile towaru zamawiam.Mam prawo zamówić dwa razy tyle.
Zapytał także, ile mam kotów. Też to nie jego sprawa.
Ale zakupy udane, paczki doszły. na 5-6 miesięcy chyba spokój, chyba, że coś nieprzewidzianego się wydarzy. Wcześniej kupowałam u weterynarza, ale raz - drożej. Dwa - musiałam co tydzień dźwigać 10 l. na własnych plecach. Teraz tylko z piwnicy na 3 piętro - droga krótsza ;)

Nie pierwszy raz kurier marudzi. Kiedyś zamawiałam książki w Merlinie. Też coś mu nie odpowiadało.

Kurier paczek nie zniósł.  Zrzuciłam je ze schodów. Było 8 razy łubudu!!!. O dziwo - żaden sąsiad nie wyjrzał. Do boksu paczki (waga ok 25 kilo) wturlałam.Jak się waży mniej, niż 50 kilo - nie ma innej opcji.  Tak dużej paczki nie uniosę.Wcześniej prosiłam o pomoc sąsiada lubiącego wysokoprocentowe trunki. Pomagał, Zdarzyło mu się nawet zanieść paczki na 3 piętro - co widać na ilustracjach.  Koty robią inspekcję, sprawdzają, czy zamówienie się zgadza ;)

2 komentarze:

  1. Też zamawiam żwirki w krakvecie, wprawdzie tylko po dwa, ale kurier karnie wchodzi na drugie piętro. Mogłabym kupić na miejscu, ale o to dźwiganie właśnie idzie. Wydaje mi się, że kurier powinien wnosić, może warto zadzwonić do krakvetu i właściciela firmy kurierskiej? Na dwóch paczkach i transporcie przepłacam 4 zł, zniżkę oddaję na zwierzaki, które krakvet sponsoruje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daruję, jeden gbur się trafił.
      Chciałam, żeby żwirek do piwnicy zniósł, tam mam więcej miejsca.
      Ja mam więcej kotów, + dwa koty znajomej. Znajoma nie lubi komputerów, dwa pudła (6 opakowań żwirków) jest dla niej. Pozostała ilość - 6 pudeł (18 opakowań) dla nas.
      Starcza na 5-6 miesięcy.
      W KrakVecie jest taniej, niż w sklepie. W sklepie paczka żwirku (10 l.) kosztuje około 5 złotych więcej.

      Usuń