Wielkanocny

Kot przed Bożą Męką siadł i czyścił futro
i na krzyż spoglądał myśląc sobie:
wiem, o Jezu, że żyć będziesz Jutro
ale dzisiaj tak bym pragnął ulżyć Tobie...

Panie Jezu, kiedy będziesz w raju
spraw, by ludzie serca odmienili -
jak nad kotem się zlitować mają
skoro Ciebie do krzyża przybili?

Skoro za nic mają Twe cierpienie
i pod krzyż przychodzą tylko w święta -
jak czcią mają darzyć Matkę-Ziemię
i jak kochać słabszych i zwierzęta?

I gipsowe stopy zakrwawione
trącił pyskiem najczulej, jak umiał,
i pot otarł puszystym ogonem,
kot, co więcej, niż ludzie zrozumiał...

Katarzyna Ryrych
w: "Kocie sprawy" nr 04/126 KWIECIEŃ  2013, s. 27.

Zaćmienie Słońca 2015

Zwierzęta zachowywały się normalnie. A może tak bardzo skupiłam się na robieniu zdjęć, że nie zwróciłam uwagi na ich zachowanie. A oto parę zdjęć.
Obiektyw trzeba było zasłonić, inaczej wychodziło coś takiego:

 Użyłam kliszy RTG. Zakleiłam obiektyw i oto efekty :D

Całe szczęście, że pogoda dopisała. W robieniu zdjęć trochę przeszkadzał brak statywu. Ech, wyjechać za dwa lata do USA na całkowite  ;)

Stomatolog

Marzy mi się, żeby ludziom wyrastały 3 i 4 zęby. Fajnie byłoby, prawda? Tymczasem zęby, którymi zostajemy obdarzeni w 6-7 roku życia powinny nam służyć całe życie. A z tym różnie bywa. Choroby, brak dbałości, dieta...
Wśród zwierząt rekin uchodzi za szczęściarza. W miejsce wypadniętego zęba wyrasta mu nowy. Uzębienie rewolwerowe - wyczytałam to w mądrej książce.

Problemy z zębami miewają też koty. Np. Frodo. Miał paskudny kamień i niemal dostał paradontozy. Dlatego w środę (11 marca) udał się na zabieg czyszczenia kiełków. Zabiegi te oferują niektóre gabinety weterynaryjne. Niestety, zwierzętom takie zabiegi wykonuje się pod narkozą. Ale udało się! Kotek nie stracił żadnego ząbka. Wszystkie udało się uratować. Wprawdzie po narkozie kotek był lekko kołowaty, ale już następnego dnia zrobił z wyczyszczonych zębów użytek - pogryzł się z Felkiem.

Odnośnie nowinek weterynaryjnych - ponoć gdzieniegdzie w USA zwierzętom dokonuje się przeszczepów. Np. nerek. Może tak uratowałoby się Rysię?
A kompletnie rozbroiło mnie usunięcie guza mózgu u złotej rybki. Kiedyś w jakiś Wiadomościach pokazywali...
Miało to miejsce w Australii.

zdjęcia pochodzą ze strony 

Niektórzy gorszą się faktem, że pomaga się jakiejś rybce. Mi wydaje się, że dobrze, że dożyliśmy takich czasów. I skoro można pomóc tak małemu zwierzęciu, to łatwiej będzie też operować ludzi (operacje mózgu są jednymi z bardziej ryzykownych) czy małe dzieci. Już dziś operuje się dzieci w łonach matek. 

Koty z książkami

He, he...
Te zdjęcia są akurat pozowane, ale kociusie lubią czytać. Ostatnio jeden zainteresował się "Ziemiomorzem". Musiałam interweniować. Na regał z książkami też wskakują. Czasem, jak czytam -  to pieszczot się domagają.

Nie chcę nic pisać. Nie ma już Rysi. Odeszła w drodze do weterynarza. Z plecaczka została wyjęta nieżywa. Za jakiś czas opiszę, jak to z nią było.

Obrośnięty Feluś

Feluś trafił do naszego domu w listopadzie, około 4 miesiące temu. Niemal natychmiast spotkało go upokorzenie w postaci ogolenia futerka.  Już odrosło!
Nie wiem, czy w 100%, ale w 90% na pewno.
Może się pochwalić imponującą sierścią.

Ładny, prawda? 

Przy okazji wczoraj doszło do rebelii - Frodo i on. Nie byłam świadkiem. Ale pomocny okazał się kubek z wodą ;)