Obserwatorzy

poniedziałek, 30 marca 2015

Wielkanocny

Kot przed Bożą Męką siadł i czyścił futro
i na krzyż spoglądał myśląc sobie:
wiem, o Jezu, że żyć będziesz Jutro
ale dzisiaj tak bym pragnął ulżyć Tobie...

Panie Jezu, kiedy będziesz w raju
spraw, by ludzie serca odmienili -
jak nad kotem się zlitować mają
skoro Ciebie do krzyża przybili?

Skoro za nic mają Twe cierpienie
i pod krzyż przychodzą tylko w święta -
jak czcią mają darzyć Matkę-Ziemię
i jak kochać słabszych i zwierzęta?

I gipsowe stopy zakrwawione
trącił pyskiem najczulej, jak umiał,
i pot otarł puszystym ogonem,
kot, co więcej, niż ludzie zrozumiał...
Katarzyna Ryrych
w: "Kocie sprawy" nr 04/126 KWIECIEŃ  2013, s. 27.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz