Obserwatorzy

poniedziałek, 14 października 2013

Wlazł kotek


Wlazł kotek na płotek przy starej posesji
I zawarł z myszami pakt o nieagresji.
Dziś wprawdzie niejeden na fakt ów się zżyma,
Lecz bądźmy spokojni. Mysz słowa dotrzyma
Franciszek J. Klimek




Franuś i Frodo z prezentem od Cineczki. Myszka jest już trochę zmasakrowana, nie ma ogona ;)

2 komentarze:

  1. Cudne są te kocie wiersze pana Klimka. Nie mam wątpliwości, że lubi koty.
    Mój "tymczas" zmasakrował mysz w dwa dni, a była jak nowa, rezydentki traktowały ją z szacunkiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocica mojej cioci łapie i konsumuje na jej łóżku. Łącznie z wybebeszaniem wnętrzności ;)
      Ciocia ma taką zasadę. Jeśli kot przyniesie żywą mysz/ptaka - jest on zabierany i wypuszczany. Jeśli jest inaczej - nie zabiera się łupu ;)

      Usuń