Obserwatorzy

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Jak trafić do Nieba?

Pewien derwisz przybył do bram raju w wieczór swojej śmierci. Ogarnięty zachwytem i szaloną radością zapytał odźwiernego:
 - Dlaczego tutaj jestem? Czy dlatego, ze tak wiele się modliłem w ciągu całego życia?
 - Nie, nie... - odpowiedział mu odźwierny z uśmiechem.
 - Czy to zatem dlatego, że wiele pościłem?
 - Ależ skąd, nie jesteś tutaj z żadnego z tych powodów.
 - No to dlaczego znalazłem się tutaj?
 - No cóż, powiem ci to. Pewnej zimowej, bardzo chłodnej nocy, w Bagdadzie, przygarnąłeś małą, opuszczoną kotkę i ogrzałeś ją pod swoim płaszczem. I jesteś u bram raju dlatego, że ulżyłeś jej cierpieniom.

Przypowieść zaczerpnięta z sufizmu


Wydawnictwo: Polityka. Spółdzielnia Pracy
Data wydania: 2008
Liczba stron: 123
Wpis ten pojawił się także na blogu 365 dni z książką, a że jest to kocia opowieść, więc umieszczę ją i tutaj...
I pamiętajmy - zima nadchodzi. W miarę możliwości - ułatwmy przetrwać ją zwierzętom.

2 komentarze: