Obserwatorzy

poniedziałek, 26 października 2015

Różaniec

Chodzę na Różaniec. Niby niewiele to ma wspólnego ze zwierzętami, ale jednak...
W piątek były odmawiane tajemnice bolesne. I oto w jednym z rozważań (biczowanie) usłyszałam, że człowiek bywa gorszy od zwierząt, ponieważ zwierzę nie zadaje cierpień celowo, z premedytacją i nie czerpie przyjemności z zadawania cierpienia. Prawda.  Trochę mnie zdziwił (co nie znaczy zasmucił) taki tekst.
Szkoda, że rzadko o tym się mówi.
Tymczasem w niedzielę znowu byłam w schronisku. Wyprowadziłam na godzinę Blubelkę (husky o cudnych, niebieskich oczach). I kilka innych psów.


Piękna. sześciomiesięczna sunia.
A u nas już ponad 7 miesięcy bez psa....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz