Obserwatorzy

poniedziałek, 22 września 2014

Jak pies z kotem

Kajtuś chowany był z kotami. Najpierw z Frytką, a potem trafił do naszego, zakoconego domu. Z Frytką. Był rok 2008. Frytka towarzyszyła nam jeszcze przez 1,5 roku.
Koty wyjadają suchą karmę z Kajtka miski. Kajtek chętnie zjada kocie jedzenie.  Mięso niechętnie jada. Ech, mamy duży problem z karmieniem Kajtusia. Niejadek z niego.
Przez długi czas Kajtkowi na spacerze towarzyszył Pucio.
Będzie nam trochę brak tego towarzystwa. Już nikt nie otrze się o pyszczek Kajtka, nikt mu nie da po pyszczku. A Pucio to potrafił ;)












Zachowało się parę zdjęć z tego okresu. Wielu ludzi się dziwi, że pies nie reaguje na kota, że patrzy spokojnie, jak kot je. A jeśli jeszcze kot ociera się o pysk psa - zaskoczenie jest prawie takie jakby obok na parkingu statek kosmiczny w ufoludkami wylądował.
Wszystkie moje psy tolerowały koty. Może poza Urbanem, Urban odszedł jak jeszcze żadnego kota w domu nie było i z kotami nie mieliśmy praktycznie styczności.
Ale Tomi i Pysio zaakceptowali maleńką Zosieńkę i kolejne koty pojawiające się w domu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz