Wlazł kotek na płotek przy starej posesji
I zawarł z myszami pakt o nieagresji.
Dziś wprawdzie niejeden na fakt ów się zżyma,
Lecz bądźmy spokojni. Mysz słowa dotrzyma
I zawarł z myszami pakt o nieagresji.
Dziś wprawdzie niejeden na fakt ów się zżyma,
Lecz bądźmy spokojni. Mysz słowa dotrzyma
Franciszek J. Klimek
Franuś i Frodo z prezentem od Cineczki. Myszka jest już trochę zmasakrowana, nie ma ogona ;)
Cudne są te kocie wiersze pana Klimka. Nie mam wątpliwości, że lubi koty.
OdpowiedzUsuńMój "tymczas" zmasakrował mysz w dwa dni, a była jak nowa, rezydentki traktowały ją z szacunkiem.
Kocica mojej cioci łapie i konsumuje na jej łóżku. Łącznie z wybebeszaniem wnętrzności ;)
UsuńCiocia ma taką zasadę. Jeśli kot przyniesie żywą mysz/ptaka - jest on zabierany i wypuszczany. Jeśli jest inaczej - nie zabiera się łupu ;)