Ciekawe, jak długo potrwa. W niedzielę wieczorem na spacerze wiał taki zimny wiatr. U mnie bez zmian. Rysia nadal chora, a Frodo z Felusiem sztyletują się oczami. I Frodo łazi za Felkiem. O przyjaźni na razie nie ma mowy.
Męczące jest dawanie kroplówki Rysi - przynajmniej dwa razy dziennie. We wtorek lub środę znowu badanie krwi. Zobaczymy, czy coś drgnęło.
Na zakończenie parę obrazków.
W nadchodzącym tygodniu trzy święta - Walentynki, Tłusty Czwartek i piątek 13-stego. Niekoniecznie w tej kolejności. Walentynki na końcu ;)
Czarnych kotów się nie boję, jeden taki z bazyliszkowatym spojrzeniem po domu łazi.
Męczące jest dawanie kroplówki Rysi - przynajmniej dwa razy dziennie. We wtorek lub środę znowu badanie krwi. Zobaczymy, czy coś drgnęło.
Na zakończenie parę obrazków.
W nadchodzącym tygodniu trzy święta - Walentynki, Tłusty Czwartek i piątek 13-stego. Niekoniecznie w tej kolejności. Walentynki na końcu ;)
Czarnych kotów się nie boję, jeden taki z bazyliszkowatym spojrzeniem po domu łazi.
I na koniec Czarny Kot :D :D :D
Tym razem ja jestem autorką :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz