Poduszka, a może co innego?
Jest to blog o zwierzętach, które przewinęły się przez moje życie. Niektóre mieszkają lub mieszkały w moim domu, inne spotkałam podczas spacerów, podróży... Czasami polecę książkę o zwierzętach. Większość zdjęć jest mojego autorstwa (jeśli będzie inaczej - podam źródło), dlatego nie zgadzam się na ich kopiowanie, udostępnianie na innych stronach internetowych.
Obserwatorzy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Największą atrakcją są kartony. Zanim wyrzucę po nadejściu przesyłki, muszą swoje odstać. Koty - niezmiernie szczęśliwe. Wynoszę, kiedy zaczynają się sypać z kartonu wióry :)
OdpowiedzUsuń